Wbiegłam do pokoju i osunęłam się po drzwiach. Moje serce nadal łomotało. Spokojnie Nicole, spokojnie.
- Kurwa - rzuciłam w otaczającą mnie ciemność. - Kurwa, kurwa, kurwa. - podniosłam się z ziemi i włączyłam światło, po czym weszłam do łazienki. Miałam rozszerzone źrenice. Potrząsnęłam głową i ochlapałam twarz zimną wodą, po czym zaczęłam przygotowania. Zrobiłam szybko dosyć grube kreski eye-linerem i dokleiłam sztuczne rzęsy, a usta musnęłam czerwonym błyszczykiem. Prawie się potykając o wszystko zrzuciłam z siebie ubrania i ubrałam skórzane legginsy, następnie narzuciłam na siebie czarną koszulkę z wyciętymi plecami. Do tego włożyłam czerwoną koszulę w kratę i czarne Vansy. Jako dodatku użyłam zegarka z ćwiekami na pasku i czarnych ray-banów. Kiedy byłam gotowa zajęłam się włosami. Wyprostowałam je i dopięłam kilka sztucznych pasm, po czym zebrałam całość w wysokiego kucyka zostawiając kilka pasm przy twarzy. Spojrzałam na całość i zarzuciłam jeszcze czarną ramoneskę i zeszłam do salonu, gdzie siedział Zayn, kiedy mnie zobaczył otworzył szerzej oczy. Uśmiechnęłam się - idziemy ?
- Jasne, już - wstał i wziął kluczyki, po czym poszliśmy do garażu. Mulat wybrał czarnego Range Rovera. Wsiadłam na miejsce obok kierowcy i zsunęłam okulary na oczy, aby flesze aparatów mi nie przeszkadzały. Zerknęłam na Zayna, akurat również patrzył się na mnie. Spuściłam szybko wzrok zagryzając wargę. Zaparkowaliśmy pod samym klubem, przed wejściem czekał na nas Paul, który szybko zaprowadził Zayna na tyły, a mi pokazał stolik. Zahaczyłam jeszcze o bar, zamawiając sobie Six Cycle patrzyłam się na małą scenę, na którą wychodzili właśnie chłopcy. Wszyscy byli ubrani jak na pogrzeb. Usiadłam przy stoliku i słuchałam jak śpiewają Little Black Dress i Through The Dark. Gdy skończyli nie minęło pięć minut, a już siedzieli obok mnie.
- Co pijesz? - Niall ostrożnie powąchał mój drink.
- Six Cycle - wzięłam do rąk szklankę i upiłam trochę.
- A my co pijemy ? - blondyn popatrzył oczekująco na resztę zespołu.
- Jack Daniels z colą - powiedział Zayn.
- Dla mnie Johnny Walker z lodem - dodał Harry
- Ja chce Old Fashioned - Lou patrzy się na Nialla.
- A ty Liam ?
- Manhattan - uśmiecha się. Zerknęłam na Lou i posłałam mu uśmiech, a on go odwzajemnił. Dopiłam swojego drinka i popatrzyłam na chłopaków.
- Idę zamówić.
- Potowarzyszę ci - Zayn wstał i poszedł za mną do baru. Zamówiliśmy wszystkie drinki, a ja domówiłam sobie jeszcze Tullamore Dew z Colą i lodem - zatańczysz ? - wskazał głową parkiet. Spojrzałam w jego czekoladowe oczy i skinęłam głową. Chłopak delikatnie złapał mnie za rękę i wmieszaliśmy się w tłum. Czułam jak inni ludzie tańczą, czułam jak muzyka pulsuje, jedno spojrzenie na Zayna i wiedziałam, że i on poczuł to co ja. Przyciągnął mnie do siebie i nasze ciała zaczęły się same poruszać. Delikatnie pocieraliśmy się, ten taniec był po prostu wybuchem namiętności, jakiegoś rodzącego się pożądania i uczucia. Kiedy wróciliśmy do stolika, cała byłam różowa, a Zaynowi błyszczały oczy. Wyglądaliśmy w sumie jak po jakimś dobrym sexie. Siedziałam obok Lou i sączyłam Tullamore jednocześnie rozmyślając o tym co się działo chwilę ciebie. Nie zauważyłam nawet jak zaczęliśmy się zbierać do domu, szłam za chłopakami pogrążona we własnych myślach, nie zwracając uwagi na otaczający mnie świat, dopóki Zayn nie pociągnął mnie za rękę w kierunku samochodu. Jechaliśmy w kompletnej ciszy, potem wysiadłam z samochodu i znalazłam się w objęciach mulata. Kiedy nasze usta się spotkały czułam jak oddech mi przyspiesza, jak krew szybciej zaczyna krążyć, a w uszach mi szumi. Nasze wargi poruszały się w tym samym tempie, dokładnie badaliśmy swoimi językami nasze buzie, jeszcze nigdy nie doświadczyłam czegoś tak intensywnego. Odsunęłam się od niego ciężko dysząc, po czym po prostu uciekłam. Nie wytrzymałabym jeszcze ani sekundy w jego ramionach, ramionach które tak idealnie pasowały... . Kiedy byłam w pokoju zamknęłam się na klucz i rozebrałam się, po czym wzięłam orzeźwiający prysznic i ubrałam bieliznę, po czym wślizgnęłam się do łóżka i szybko zasnęłam.
________________________
A/N KURWA, tak za przeproszeniem, ale męczyłam się z rozdziałem dwa tygodnie !
Naprawdę kurwicy się można nabawić.
Jeśli będzie 15 komentarzy dodam tego samego dnia rozdział ;)
Jeśli nie to będzie kolejny dopiero za tydzień.
PS. PISZCIE CO SĄDZICIE !